wtorek, 25 marca 2008

Agnus Dei

Kto śpiewa modli się dwa razy (św. Augustyn)

I widziałem pośrodku między tronem a czterema postaciami i pośród starców stojącego Baranka jakby zabitego, który miał siedem rogów i siedmioro oczu; a to jest siedem duchów Bożych zesłanych na całą ziemię.
I przystąpił, i wziął księgę z prawej ręki tego, który siedział na tronie,a gdy ją wziął, upadły przed Barankiem cztery postacie i dwudziestu czterech starców, a każdy z nich miał harfę i złotą czaszę pełną wonności; są to modlitwy świętych.
I zaśpiewali nową pieśń tej treści:
Godzien jesteś wziąć księgę i zdjąć jej pieczęcie, ponieważ zostałeś zabity i odkupiłeś dla Boga krwią swoją ludzi
z każdego plemienia
i języka,
i ludu,
i narodu,
i uczyniłeś z nich dla Boga naszego ród królewski i kapłanów, i będą królować na ziemi.
A gdy spojrzałem, usłyszałem głos wielu aniołów wokoło tronu i postaci, i starców, a liczba ich wynosiła krocie tysięcy i tysiące tysięcy;i mówili głosem donośnym:
Godzien jest ten Baranek zabity wziąć
moc
i bogactwo,
i mądrość,
i siłę,
i cześć,
i chwałę,
i błogosławieństwo.
I słyszałem, jak wszelkie stworzenie,
które jest w niebie
i na ziemi,
i pod ziemią,
i w morzu,
i wszystko, co w nich jest, mówiło: Temu, który siedzi na tronie, i Barankowi,
błogosławieństwo
i cześć,
i chwała,
i moc
na wieki wieków.
A cztery postacie mówiły: Amen. Starcy zaś upadli i oddali pokłon.
(Obj. 5,6-14)
Wygląda na to, że wszystkie te istoty zaludniające niebo i stojące przed Bożym tronem dobrze znają to zdanie Augustyna - kto śpiewa modli się dwa razy. Apokalipsa nie jest wcale zatrważającą księgą o przyszłości świata, o katastrofach i "apokaliptycznych" wydarzeniach. To podręcznik uwielbienia, śpiewu i modlitwy. W Biblii więcej modlitw jest chyba jedynie w Księdze Psalmów.
Przytoczony fragment Objawienia jest jednym z tych fascynujących obrazów nabożeństwa, jakie w niebie odbywa się przed tronem Boga. Warto zauważyć, że jest to też wspaniały fragment pokazujący jak skomplikowaną symboliką posłużył się Jan tworząc Księgę Apokalipsy. Spróbujmy zacząć od początku - czyli od kontekstu literackiego naszego fragmentu.

  • Jan doskonale znał Stary Testament. Całe Objawienie (a więc także nasz fragment) utkał z cytatów i nawiązań z Biblii Hebrajskiej. Szczególnie ważna jest tutaj znajomość opisów teofanii Bożej z Księgi Ezechiela 1 i Izajasza 6. Warto wziąć pod uwagę objawienie Boga w chwale w Księdze Wyjścia 19,16 i nn.
  • fragment jest częścią większej konstrukcji literackiej obejmującej dwa rozdziały (4 i 5), w paralelny sposób pokazującej "Tego, który siedzi na tronie" - czyli Boga, oraz "Baranka" - czyli Chrystusa. Zobaczmy:
A. "Potem zobaczyłem..." - opis "Siedzącego na Tronie" (4, 1-8a). Opis uwzględnia wygląd (4,3), opis 24 Starszych (4,4) i Czterech Istot Żyjących (4,6-7)
B. Pieśń czterech Istot: "Święty, święty, święty" (4,8b)
C. Chwała oddawana przez cztery Istoty i 24 Starszych (4,9-10)
D. Pieśń czterech Istot i 24 Starszych (4,11)
A'. "Potem zobaczyłem" - opis Baranka (5,6-8) Opis uwzględnia wygląd (5,6), wymienia cztery Istoty (5,8a) i 24 Starszych (5,8b)
B'. Pieśń 24 Starszych (5,9-10)
C'. Pieśń "licznych aniołów", Istot i Starszych (5,11-12)
D'. Pieśń "wszelkiego stworzenia" (5,13-14)
  • Widać dość wyraźnie zamysł Jana by poprzez podobieństwo obu opisów pokazać prawdę o naturze Chrystusa. Dodatkowym interesującym śladem tej teologicznej myśli są opisy dotyczące tronu.
W4,2 czytamy o "Siedzącym na Tronie" - w którym dostrzegamy Boga.
W 4,4 czytamy o 24 tronach Starszych, rozmieszczonych "wokół tronu" (kuklothen tou thronou)
W 4,6 czytamy o czymś co wprawia nas w lekką konfuzję: "Pośrodku tronu (en mesōi tou thronou) natomiast i wokół tronu (kuklōi tou thronou) były cztery Istoty" - czyli gdzie były? Na tronie wraz z Bogiem, czy wokół tronu, czy też może wydawało się, że są pośrodku tronu dla osoby patrzącej z przodu, jak to tłumaczą niektórzy komentatorzy? Można by powiedzieć, że wszędzie ich pełno... W paralelnym opisie z Księgi Ezechiela 1,12 do którego bez wątpienia nawiązał Jan, podobne Istoty poruszają się.
W 5,6 czytamy o tym, że Baranek jest "pośrodku [pomiędzy?]
(en mesō) tronu [tronem], a czterema istotami żyjącymi i pomiędzy (en mesō) Starszymi". Żeby sprawę skomplikować w Obj 7,7 Baranek znów jest "pośrodku (ana meson) tronu". Sądzę, że gdybyśmy chcieli sporządzić topografię janowego opisu zawiodłoby nas to na manowce.
  • Pomiędzy opisami z 4 i 5 rozdziału Apokalipsy są też różnice. Pierwszy opis zorganizowany jest wokół liczby 3. Widać to na przykładzie przytoczonych tam pieśni:
"Święty, Święty, Święty
Pan, Bóg, Wszechmogący
Ten, który był, i który jest, i który przychodzi" (4,8b)
Trzy określenia Boga, w każdej z trzech linii pieśni.
"A kiedy Istoty oddadzą chwałę, cześć, i dziękczynienie Siedzącemu na tronie... (4,9) - trzy czynności.
"Jesteś godny nasz Panie i Boże wziąć chwałę i cześć, i moc" (4,11) - trzy określenia.
Opis z rozdziału 5 zorganizowany jest wokół dwóch liczb: 4 i 7. Liczba cztery zwykle w Biblii i u Jana oznacza świat, stworzenie, narody (w sensie ludy pogańskie, nie - Żydzi). Liczba 7 jest określeniem pełni (nie zawsze doskonałości!). Zobaczmy:
"nabyłeś dla Boga ludzi z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu" - (5,9) śpiewają 24 Starsi, a więc Osoby należące do porządku "ziemskiego", zapewne przedstawiciele Izraela (12 pokoleń) i Kościoła (12 apostołów).
"Baranek zabity jest godny otrzymać moc i bogactwo, i mądrość, i potęgę, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo" (5,12) - śpiewają niebiańskie Istoty, aniołowie wraz ze Starszymi.
"Temu, który siedzi na tronie, i Barankowi błogosławieństwo, i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków" - (5,13) śpiewa "wszelkie stworzenie", co ciekawe, to stworzenie "jest w niebie, i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu".
Wydaje się, że Jan podkreśla autorów pieśni i same modlitwy tymi samymi liczbami, odpowiednimi dla ich pozycji: ziemskiej - 4, niebiańskiej - 7.
Sprawę komplikuje nieco fakt, że Istoty są cztery... Po raz kolejny Jan umyka prostemu szufladkowaniu i analizowaniu. W końcu cały ten opis to poezja, która ma dotykać naszych serc, a nie być tylko intelektualnym ćwiczeniem. Jan chce obrazem Bożej chwały i Bożego majestatu skłonić nas do uwielbienia Boga. Dlatego znacznie lepszym rozwiązaniem, niż żmudne wyliczenia, literackie analizy, szukanie chiazmów, paralelizmów i zastanawianie się nad topografią nieba, będzie dołączenie do chóru i śpiewanie: "Agnus Dei"!

Brak komentarzy: