poniedziałek, 23 czerwca 2008

A jak posłucha?

Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię twoje,
przyjdź Królestwo twoje,

A jak przyjdzie? Królestwo Boga to nie tylko radość dla zbawionych. To także sąd.
bądź wola twoja, jak w niebie, tak i na ziemi.

Na prawdę tego chcemy? Zwykle modlimy się: Panie Boże zrób to..., daj tamto..., ulecz..., uzdrów..., popraw... A co jeśli wola Boża jest inna?

Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj,
i odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom;
Czasami zastanawiam się, co by było gdyby Bóg posłuchał...
Co należy przez te słowa rozumieć, wyjaśnia Jezus zaraz później: Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski. A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych. (Mt 6, 14-15)

i dopuść abyśmy ulegli pokusie, ale nas zbaw ode złego;
A czy tego też na prawdę chcemy? W końcu złe jest całkiem przyjemne i atrakcyjne
albowiem twoje jest Królestwo i moc, i chwała na wieki wieków. Amen.
Amen?

wtorek, 10 czerwca 2008

Łaską zbawieni jesteście...

I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze, w których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych. Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni.

Bóg jednak, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował,
nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem
-łaską zbawieni jesteście-
i wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie,
aby okazać w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łaski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie.
Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę,
i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.
Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.
Ten znany fragment Listu do Efezjan (2,1-13) jest często przytaczany, zwłaszcza w tradycji protestanckiej, jako podstawa doktryny "sola gratia" - tylko łaska. Zgodnie z nią, zbawienie jest efektem wyłącznego działania łaski Bożej. O fragmencie tym pisałem już na łamach portalu. Dzisiaj chciałbym zastanowić się nad możliwością wykorzystania go jako podstawy do kazania ekspozycyjnego.
Główna myśl fragmentu wiązać się powinna z powtarzającymi się w Liście wypowiedziami:
  • Bóg bogaty jest w miłosierdzie i łaskę (eleos/charis) oraz pełen miłości i dobroci (agape i chrestotes);
  • Ludzie zbawieni są ową łaską Boga, przez wiarę (nie z wiary);
Możemy więc spróbować Główną Myśl tekstu sformułować następująco:
Efezjanie zostali zbawieni wyłącznie dzięki łasce miłosiernego i dobrego Boga.
Stosując ją do nas, a więc przekształcając ideę egzegetyczną w ideę homiletyczną, otrzymujemy takie zdanie:
Jesteśmy zbawieni wyłącznie dzięki łasce miłosiernego i dobrego Boga.
Tekst mówi nam wiele o okolicznościach zbawienia, jakiego dokonał dla ludzi Bóg:
Po pierwsze czytamy w nim o przyczynach zbawienia; wiele miejsca poświęcił temu apostoł Paweł w wersetach 1-3:
- Efezjanie byli umarli z powodu grzechów,
- postępowali według zasad "tego świata"
- byli posłuszni demonicznym siłom
- ulegali pożądaniom swego ciała (sarx, nie soma) i umysłu
Wszystko to są przyczyny, które doprowadziły Boga do Jego zbawczego czynu w Chrystusie. Dotyczyły zresztą nie tylko Efezjan, skoro Paweł w pewnym momencie pisze: "Wśród nich i my wszyscy..." (w. 3).
Druga część fragmentu skupia się raczej na skutkach i mechanizmach zbawienia. Dowiadujemy się kilku faktów
- po pierwsze odnoszących się do charakteru Boga - jest miłosierny, dobry, kochający nas pomimo naszych złych uczynków
- po drugie odnoszących się do działania Boga - przywrócił nas z Chrystusem do życia, ofiarował zbawienie, posadził nas na wyżynach niebieskich, stworzył w Chrystusie do dobrych uczynków.
Dość wyraźnie widać, że aktywność Boga wiąże się z wcześniejszą aktywnością ludzi. Ludzie byli umarli z powodu grzechów (w. 2), Bóg zaś wskrzesił ich z Chrystusem (w. 4); ludzie postępowali według zasad tego świata i swych pożądliwości (w. 2-3), Bóg zaś stworzył ich w Chrystusie do dobrych uczynków (w. 10); ludzie byli posłuszni "władcy sił, które unoszą się w powietrzu" (w. 2), Bóg zaś posadził ich na wyżynach niebieskich w Chrystusie (w. 6). Mamy więc do czynienia ze swego rodzaju strukturą koncentryczną, opartą na paralelizmach antytetycznych. Podkreślić też należy, za apostołem Pawłem, że wszystko to co zrobił Bóg dla ludzi, stało się w Chrystusie i z Chrystusem.
Komponując więc strukturę kazania możemy więc powtórzyć bieg wątku tekstu i ułożyć dwa zasadnicze punkty:
1. To co było kiedyś (przyczyny zbawienia)
2. To co jest teraz (efekty zbawienia)
Oczywiście nadać im należy formę możliwie prostą, ale też odnoszącą się do słuchaczy i paralelną wobec siebie.
Inną możliwością jest ułożyć strukturę kazania wedle głównych paralelizmów:
1. Byliśmy umarli, w Chrystusie jesteśmy wskrzeszeni;
2. Byliśmy posłuszni "władcy sił, które unoszą się w powietrzu", w Chrystusie jesteśmy posadzeni na wyżynach niebieskich;
3. Byliśmy ulegli żądaniom naszej zepsutej natury, w Chrystusie jesteśmy stworzeni do dobrych uczynków.
A wszystko dzięki łasce.
Jak widać możliwości skomponowania struktury kazania jest kilka. Tutaj przedstawiono dwie, ale bez wątpienia nie wyczerpano wszystkich możliwości.