czwartek, 14 lutego 2008

Kazanie z Kazania (na Górze) - cz.1

Kazanie na Górze to jeden z najbardziej znanych tekstów ewangelicznych. Jest jedną z pięciu mów Jezusa, które organizują strukturę Ewangelii Mateusza (por. wstęp na Scripturze i w blogu Orygenes). Jest też oczywiście nieprzebraną skarbnicą dla współczesnych kaznodziejów, szczególnie tych, którzy preferują kaznodziejstwo ekspozycyjne. Nie będę tutaj publikował pełnego przewodnika "jak stworzyć kazanie (cykl kazań) z Kazania na Górze", a raczej zbiór notatek i obserwacji, które ekspozytorowi powinny w tym dziele pomóc. W Polsce ukazało się kilka publikacji poświęconych kaznodziejstwu ekspozycyjnemu. Przede wszystkim podstawowy podręcznik H.W. Robinsona, "Kazanie biblijne" oraz niewielka książeczka J.M i R.C Shannonów, "Zwiastowanie świadome celu" (wydany przez ChIB), w której rozdzialik poświęcono temu zagadnieniu, podręcznik seminaryjny "Zwiastowanie Słowa Bożego. Podstawy homiletyki" wydany przez Biblijne Seminarium Teologiczne we Wrocławiu (dziś Ewangelikalna Wyższa Szkoła Teologiczna). Jedynym w pełni polskim podręcznikiem jest książka Adama Szumorka, "Spotkanie z Wszechmocnym. Jak głosić kazania na podstawie Starego Testamentu?" (fragment w serwisie). Wszyscy nasi szanowni autorzy podkreślają, że pierwszym krokiem w przygotowaniu kazania ekspozycyjnego nie jest bynajmniej wybór tematu kazania, lecz dokładna egzegeza wybranego fragmentu biblijnego stanowiącego podstawę przyszłego zwiastowania. A więc zacznijmy.

Kazanie na Górze rozpoczyna się w wersecie 5,1-2: Jezus widząc tłumy, wszedł na górę, a gdy usiadł, Jego uczniowie podeszli do niego. Wtedy zaczął nauczać", kończy zaś stwierdzeniem: A gdy Jezus zakończył swoją mowę, tłumy były zdumione Jego nauką. Nie nauczał ich bowiem jak nauczyciele Prawa, lecz jak Ten, który ma moc. Gdy Jezus zszedł z góry poszły za nim wielkie tłumy" (7, 28-8,1).
Mamy więc tutaj klasyczną inkluzję - nawiasy zamykające tekst. A co w środku? Czy uda nam się odnaleźć takie struktury w tekście, które pozwoliłyby na podział tekstu na mniejsze jednostki? W końcu kazanie z całego Kazania na Górze mogło by być trudnym do zniesienia doświadczeniem dla słuchaczy.
Przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na to co się w tekście powtarza, a mianowicie wypowiadane przez Jezusa stwierdzenia o Ojcu w niebie:

"Tak niech jaśnieje wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i oddawali chwałę waszemu Ojcu w niebie" (5,16)
"Bądźcie więc doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec w niebie" (5,48)
"Wystrzegajcie się pobożności na pokaz, takiej, która szuka ludzkiego uznania, bo inaczej nie otrzymacie nagrody od waszego Ojca w niebie" (6,1)
"Jeśli zaś przebaczycie ludziom ich przewinienia, to i wam przebaczy wasz Ojciec, który jest w niebie" (6,14)
Popatrzcie na ptaki pod niebem, nie sieją, ani nie zbierają plonów i nie gromadzą w spichlerzach, a wasz Ojciec, który jest w niebie, karmi je" (6,26)
O to wszystko zabiegają poganie. Wasz Ojciec w niebie zna bowiem wszystkie wasze potrzeby" (6,32)

Zdania te mają charakter podsumowań w stosunku do towarzyszących im partii nauczających. Jeśli więc poszukujesz głównej myśli dla fragmentów Mowy Jezusa zwróć uwagę na te zdania. A jak wygląda ich związek ze strykturą Kazania?
Po pierwsze musimy zdawać sobie sprawę, że wielu komentatorów proponuje różne podziały dla tego tekstu. Ja zaproponuję poniższy podział:

Wstęp - prolog (5,1-2)

  1. Nauka o naśladowaniu Jezusa (5,3-16): "Tak niech jaśnieje wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i oddawali chwałę waszemu Ojcu w niebie" (5,16) - zdanie jest podsumowaniem dla całego fragmentu.
  2. Nauka o Prawie (5,17-48): "Bądźcie więc doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec w niebie" (5,48) - zdanie jest podsumowaniem nauki o Prawie.
  3. Nauka o prawdziwej pobożności (6,1-18): "Wystrzegajcie się pobożności na pokaz, takiej, która szuka ludzkiego uznania, bo inaczej nie otrzymacie nagrody od waszego Ojca w niebie" (6,1) - zdanie jest wstępem do fragmentu; "...aby nie ludziom pokazać, że pościsz, lecz Ojcu, który widzi to , co ukryte i wynagrodzi tobie" (6,18) - zdanie zamykające fragment, tworzy z poprzednim inkluzję skupioną wokół obietnicy nagrody.
  4. Nauka o podejściu do dóbr materialnych (6,19-34): "Wasz Ojciec w niebie zna bowiem wszystkie wasze potrzeby" (6,32) - zdanie zamykające fragment.
  5. Nauka o właściwych priorytetach (7,1-23) - brak zdania o "Ojcu, który jest w niebie".
Zakończenie - epilog (7,24-29)

To bardzo ogólny podział, oparty o analizę tekstu, nie tylko w tej szerokiej perspektywie, ale też na analizie poszczególnych mniejszych jednostek tekstu.
Ciekawe, że cała Ewangelia zawiera 5 wielkich mów Jezusa, zaś pierwsza z tych mów, składa się z 5 części. Zapewne w ten sposób Mateusz komponując swoją Ewangelię nawiązywał do 5 Ksiąg Tory, czy też 5 Ksiąg Psalmów.
Na przykładzie pierwszego fragmentu spróbujemy zaobserwować jak wygląda analiza, dzięki której wyodrębniono poszczególne części:

Błogosławieni ubodzy w duchu,
albowiem ich jest Królestwo Niebios.
Błogosławieni, którzy się smucą,
albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi,
albowiem oni posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości,
albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni,
albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca,
albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni pokój czyniący,
albowiem oni synami Bożymi będą nazwani.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie z powodu sprawiedliwości,
albowiem ich jest Królestwo Niebios.
Błogosławieni jesteście, gdy wam złorzeczyć i prześladować was będą i kłamliwie mówić na was wszelkie zło ze względu na mnie!
Radujcie i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebie; tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.
Wy jesteście solą ziemi;
jeśli tedy sól zwietrzeje, czymże ją nasolą? Na nic więcej już się nie przyda, tylko aby była precz wyrzucona i przez ludzi podeptana.
Wy jesteście światłością świata;
nie może się ukryć miasto położone na górze.
Nie zapalają też świecy i nie stawiają jej pod korcem, lecz na świeczniku, i świeci wszystkim, którzy są w domu.
Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.

Cały fragment składa się z dwóch zasadniczych części:
1. Błogosławieństw zbudowanych na zasadzie paralelizmu, wedle schematu "błogosławieni... albowiem..."
2. Zapewnień: "Wy jesteście..." także paralelnie skonstruowanych względem siebie.

Aby dobrze zrozumieć ten tekst należy zastanowić się co miał Jezus na myśli wypowiadając błogosławieństwa. Nie jest to obietnica - jeśli będziesz zasmucony, łagodny, głodny sprawiedliwości etc, to będziesz błogosławiony i doznasz pociechy, odziedziczysz ziemię, zostaniesz nasycony sprawiedliwością etc. Jest to przede wszystkim radosna proklamacja, którą rozumieć należy "O jakże szczęśliwi!" są ci wszyscy, którzy teraz cierpią (gr. "makarios" - błogosławiony, szczęśliwy, mający szczęście, odpowiednik hebrajskiego "aszer"). Podobnie jak to proklamuje autor Psalmu 144 w wersecie 15. Należy sobie odpowiedzieć na pytanie czy wszyscy smutni, głodni sprawiedliwości i miłosierni są błogosławieni? Sądzę, że kluczowym sformułowaniem jest tutaj "ze względu na Mnie" lub "z Mojego powodu" (w. 11). Wszystkie błogosławieństwa powinny być odczytywanie w kontekście Jezusa, jako obiecanego Mesjasza. Jeśli więc myślimy o tych, którzy wprowadzają pokój, to nie koniecznie musimy mieć na myśli np. laureatów pokojowej nagrody Nobla. Powinniśmy myśleć o tych, którzy wprowadzają pokój w imieniu Jezusa, realizując zasady Królestwa Bożego. Tę interpretację wspierają takie sformułowania jak:

  • ubodzy w duchu - co jest nawiązaniem do Psalmów (14,6; 22,25; 34,7; 40,18; 69,30), gdzie ubogi zawsze jest rozpatrywany w kontekście jego relacji do Boga. Analogiczny tekst z Ew. Łukasza zawiera wyłącznie słowo "ubogi", które należy rozumieć w kontekście przypowieści Jezusa o ubogim Łazarzu (Łk 16,20.22). Ubóstwo samo w sobie nie jest stanem szczególnie przez Boga upodobanym, ale staje się nim jeśli cierpimy je dla Boga. Możemy też dopatrywać się w tym sformułowaniu odniesienia do postawy pokory, zależności i słabości.
  • Głodni i spragnieni sprawiedliwości - powinniśmy te słowa rozumieć w kontekście sprawiedliwości o której wielokrotnie mówi Biblia. Sprawiedliwy wedle Biblii to człowiek oddany Bogu.
  • Czystego serca - ponownie czyste serce w Biblii jest zawsze rozumiane nie jako abstrakcyjna szczerość, lecz jako efekt usprawiedliwienia przez Boga i oddania Mu.
  • Prześladowani za sprawiedliwe postępowanie - czyli za swoje życie, w którym realizują Boża sprawiedliwość. Być może Mateusz przytaczając te słowa miał już na myśli prześladowania jakich doświadczali pierwsi chrześcijanie, właśnie za swoje sprawiedliwe postępowanie (np. odmowę uczestnictwa w kulcie cesarskim).
Na podstawie "Błogosławieństw" możemy rekonstruować sytuację kościoła dla którego Mateusz pisał swoją Ewangelię - ludzi doświadczanych prześladowaniem, spragnionych sprawiedliwości, zasmuconych. Potrzebowali w swojej trudnej sytuacji pociechy i właśnie w tym celu przytoczył Ewangelista słowa Jezusa.
O ile "Błogosławieństwa" odnoszą się do postępowania, to "Wy jesteście..." opisuje pożądaną postawę dla uczniów Chrystusa. Postawę wywierania wpływu na otoczenie (sól i światło). Ich czyny mają być widoczne i zmieniać zastane, nieprzyjazne Bogu, otoczenie.
O ile więc konsekwencją "Błogosławieństw" jest zmiana życia ze względu na Jezusa (w. 5,11), to "Wy jesteście..." zachęcają do zmiany życia ze względu na innych, by dawać dobre świadectwo. Główna myśl całego fragmentu (tzw. koncept egzegetyczny), może być zamknięty w zdaniu:
Kazanie na Górze wzywało słuchaczy do prowadzenia jakościowo dobrego życia, ze względu na Jezusa i dla dawania świadectwa niewierzącym.
Aby przejść od analizy tekstu do stworzenia na jego podstawie kazania ekspozycyjnego należy zastanowić się nad tym, jaki jest Koncept teologiczny - czyli uniwersalna prawda jaką ten tekst opisuje:
Chrześcijanie powinni wieść jakościowo dobre życie, ze względu na osobę Jezusa i by dawać świadectwo niewierzącym.
Kolejnym krokiem jest ustalenie na tej podstawie Konceptu homiletycznego, a więc Głównej Myśli (Big Idea) kazania. Może być nią zdanie:
Powinniśmy wieść jakościowo dobre życie ze względu na Jezusa i by dawać świadectwo naszej wiary.
Zdanie to może być oczywiście doszlifowane, ale już teraz spełnia kilka ważnych warunków:
- jest oparte na koncepcie egzegetycznym
- jest osobiste ("my powinniśmy" - nie ma gorszego błędu gdy kaznodzieja mówi "ludzie powinni", bo ludzie to zawsze ktoś inny, albo "wy powinniście" - tak jakby jego to nie dotyczyło)
- jest sformułowane w czasie teraźniejszym - a więc nie dotyczy nas teraz, a nie tylko słuchaczy Jezusa lub Kościoła Mateusza
- zawiera wezwanie do zmiany, działania
Nie łudź się - słuchacze Twojego kazania nie zapamiętają z niego wszystkiego. Szczerze mówiąc rozmaite badania wskazują, że w najlepszym wypadku zapamiętają 10-20% tego co mówisz. Dlatego zakomunikowanie Głównej Myśli jest tak ważne. Nawet jeśli zapomną wszystkiego innego niech zapamiętają, że mają dwa powody by wieść dobre życie: Jezusa i niewierzących, którzy potrzebują świadectwa.

Obok głównej myśli powinniśmy mieć także zasadniczą treść kazania. Dobrze jest gdy opiera się ona ściśle na tekście. Tekst zaś sugeruje podział na dwie części:

1. Zachęta do prowadzenia dobrego życia ze względu na Jezusa ("Błogosławieństwa")
2. Zachęta do prowadzenia dobrego życia ze względu na niewierzących, by dawać świadectwo ("Wy jesteście...")

Kazanie więc winno składać się z dwóch zasadniczych punktów odpowiadających owym częściom. Dobrą zasadą jest gdy punkty są
- pełnymi zdaniami w czasie teraźniejszym
- mają charakter osobisty
- łączą się z główną myślą kazania
- są paralelne w swej formie
- są możliwie proste

Spróbujmy więc stworzyć takie punkty. Nie będą one na przykład odpowiedzią na pytanie: Dlaczego właściwie Jezus chce od nas dobrego jakościowo życia?
  1. Jezus chce abyśmy wiedli dobre jakościowo życie ze względu na Jego osobę
  2. Jezus chce abyśmy wiedli dobre jakościowo życie ze względu na konieczność dawania świadectwa.
Oczywiście brzmienie punktów może być inne. Powinno wynikać z naszej "egzegezy" audytorium (inne dla niewierzących, inne dla zaangażowanych chrześcijan, inne jeszcze dla chrześcijan "dryfujących").
Mamy więc punkty i Główną Myśl. Teraz musimy uzupełnić je podpunktami, ilustracjami, wyjaśnieniami i elementami praktycznej aplikacji (zastosowania w życiu). Musimy wybrać model dla kazania (np. dedukcyjny, lub indukcyjny) oraz Wstęp i Zakończenie. Ale to już wasza robota...

Łaska Pana Jezusa Chrystusa i miłość Boga, i społeczność Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi.

Brak komentarzy: